poniedziałek, 14 lipca 2014

kolejne spełnione marzenie, Dainty Dove, G2.

witam,

mój M. bardzo lubi robić mi kucykowe niespodzianki.
tym razem kupił mi mojego wymarzonego kucyka z G2.

Dainty Dove (Wedding Chappel, 1998).

5 komentarzy:

  1. Gratulacje! Śliczna jest! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję, też strasznie się z niej cieszę, muszę jej tylko mazak z główki usunąć, to jedyna wada ^^'

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie te z może niedługo dojdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję - mój M nie chce mi kupować koni, bo mówi, że nie wie, które mam. A przecież, jak kupi tego samego, to też się ucieszę ;)

    OdpowiedzUsuń