sobota, 23 sierpnia 2014

niespodziewana dama z Francji, G1 French Blossom.

witam,

wczoraj rano miałam bardzo miłą niespodziankę, przyszła do mnie paczuszka z kucykiem G1.
gdy otworzyłam kopertę, zauważyłam że Blossom ma inny kolor, niebieski, gdy spojrzałam pod kopytko już wszystko było oczywiste...


French Blossom (1982).

nigdy w życiu bym nie pomyślała że będę kiedykolwiek mieć w swojej kolekcji francuskiego kucyka ^^'
druga moja perełka w kolekcji ^^



13 komentarzy:

  1. Jaki fajny! I dość w dobrym stanie, piękny Francuz! Na prawdę gratuluje. I jeszcze ma dużo lat! Śliczny, podoba mi się jego kolor. Super Francuz, chyba trudno takiego znaleźć,życzę więcej g1, mam nadzieje, że ja też będe miała ich więcej, och g1!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stan jest idealny, na czubku głowy brakuje kilku włosków ale to nie przeszkadza.
      trudno jest znaleźć jakiegokolwiek G1 a co dopiero z innego kraju, ale jak widać można, strasznie byłam ździwiona i zszokowana jak go zobaczyłam... :) również życzę wielu kucy G1 w Twojej kolekcji ^^

      Usuń
    2. Dzięki,na razie mam tylko jednego, ale nie chcę na nim poprzestać i jeszcze raz gratuluje!

      Usuń
    3. kucyki uzależniają ^^ dziękuję :)

      Usuń
    4. Kucyki są w moim świecie od 4 roku życia, najpierw były gazetki, film, podróbki, a potem coraz więcej i więcej!

      Usuń
  2. tak z ciekawości pytam gdzie go kupiłaś na jakiej stronce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na olx.pl :) Czasem można tam cos ciekawego znaleźć ^^

      Usuń
    2. tak, tak podobno na olx.pl ^^

      Usuń
  3. Jak już mówimi o g1, to wiecie może czy baby Yo-Yo miał mamę i czy baby Yo-Yo to chłopczyk czy dziewczynka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yo-yo to dziewczynka :)Jak sprawdziłam to jej włosy były różowe, ale ten typ włosów bardzo lubił blaknąć do białego. I niestety nie miała mamy :(

      Usuń
    2. Bardzo dziękuje za odpowiedź i jeśli chodzi o mamę zaopiekowała się nią już Twirlerina z g3 :)

      Usuń