piątek, 22 sierpnia 2014

Mała rozprawka o podróbkach


Witajcie!

Dzisiejsza notka będzie o podróbkach.

Zacznijmy od tego, że podróbki będą zawsze. Koniec, kropka. Będą ponieważ nie wszyscy mogą sobie pozwolić na oryginalną rzecz. Wiadome. Stąd zawsze będziemy widzieć podróbki ubrań, zegarków, perfum czy... kucyków. 

Do napisania tej notki przyjmuję, że oryginalnym kucykiem jest kucyk firmy Hasbro.

Wśród fanów zdarzają się głosy, że podróbki to zło i fe, że są brzydkie itp. itd. Może. Może to kwestia gustu? Może po prostu ten ktoś trafił na podróbkę, która mu nie przypasowała? Nie ważne. Powiem szczerze, że mniej więcej do 2012-13 roku miałam głównie podróbki i kilka(naście?) oryginalnych, hasbrowskich, kucyków. Jak byłam mniejsza to rodzice nie zawsze mogli sobie pozwolić na kupienie mi oryginalu, ja też nie nalegałam bo jakoś mi było zazwyczaj obojętne czy kucyk jest oryginalny, czy nie - ważne, że mi się podobał.


Od jakiegoś czasu jestem na międzynarodowym forum kucykowym MLP Arena. Kilka miesięcy temu zauważyłam ciekawą rzecz, a mianowicie - ludzie tam naprawdę doceniają podróbki (fakies)! Ich ceny potrafią być równe lub nawet wyższe niż ceny oryginalnych kucyków! O_O I tak zaczęłam jeszcze bardziej doceniać podróbki :) Może nie są aż tak dobrze wykonane, a ich włosy (z taniego włosia) szybko się kudłacą i wypadają, ale niektóre mogą być wyjątkowo urocze! :D A niektóre wyjątkowo przerażające Q____Q

Oto niektóre z moich kucykowych podróbek :)

Crumpet fakies. Jedne z popularniejszych na MLP Arena. Dwa z nich (niebieski, który jest bliżej fioletowego oraz różowy, będący najbardziej z lewej) mam od przedszkola. Pamiętam jak bardzo chciałam tego niebieskiego *________* Miałam wtedy żółtego fakie (z innej serii - teraz mieszka u mojej koleżanki w Irlandii) i bawiłam się, że niebieski to książę i kiedyś przyjedzie do mojej żółtej fakie ;) I tak się w końcu stało ;) Pełnia szczęścia, happy ending ;P Jeszcze dodam, że te kucyki koło znaczka miały dodatkowy, przeźroczysty, pachnący znaczek.


Nie mam pojęcia jak te się nazywają. Tego żółtego mam też od baaardzo dawna. Prawdę powiedziawszy nawet nie wiem skąd go mam O_o Ale to kolejny fakie, którego się nie pozbędę. W zabawach była kucykową babcią ;)


Kolejne podróbki. Też jedne z moich ulubionych z dzieciństwa.


One miały jeszcze doczepiane skrzydła, ale nie mogłam ich znaleźć ^^" Miały jeszcze korony.


Podróbki G3. Imo są bardzo ładne ^^


Ten świąteczny! <3 gdybym znalazła jeszcze takiego to na bank bym kupiła kilka! <3


Tego z lewej strony kupiłam kilka lat temu na pchlim targu razem z drugim, żółtym. Teraz ten żółty mieszka daleko za oceanem :) 
Ten niebieski - sławetna na Arenie Princess Rinse 'n' Spit. Jeden z bardziej rozchwytywanych fakie. Powinna jeszcze po naciśnięciu wydawać odgłos galopu i rżenia, ale mojej ktoś ten mechanizm usunął.


Tylko popatrzcie na te słodkości! :D Jak się można im oprzeć? ;)


Remco fakies. Kolejne bardzo popularne na Arenie. Ja je kupiłam przypadkowo bo byly razem z kucykiem, na którym mi zależało ;)


Te mnie wyjątkowo bawią xD Wyglądają jak skrzaty :P


Kolejna porcja różnego rodzaju fakies.


Ten fioletowy mnie trochę przeraża...


Tak samo jak te... nie lubię takich oczu w zabawkach D:


Ten z zielonymi włosami przyleciał do mnie ze ZEA, jako prezent do innych kucyków :)


I jeszcze podróbka G2. Pamiętam jak jakiś czas temu miałyśmy zagwózdkę z Zuzą co to za kucyk. Byłyśmy przekonane, że to oryginał! (zwłaszcza, że zdjęcie nie było aż takiej dobrej jakości) Koniec końców napisałam do znajomego, który się "specjalizuje" w G2. To on uświadomił mnie, że to podróbka. Ponoć podróbek G2 są tylko dwa rodzaje! Jak znajdę drugiego kucyka to na bank kupię ;)

(Po lewej stronie oryginalny kucyk G2, po prawej podróbka).


I jeszcze kilka podróbek kucyków G4.


I osławiony już Upset Fakie ;) 




I jak się Wam podobają? Jakie jest Wasze nastawienie do kucykowych podróbek? Piszcie w komentarzach ^^

~~ Hope ~~



"To stoi zaraz za mną, prawda?" - Upset Fakie







31 komentarzy:

  1. remco fakies, miałam w dzieciństwie małego żółtego z brązowymi kopytami i chyba fioletowego... przepadły :(
    te co posiadały skrzydła i korony również miałam w dzieciństwie, do nich były jeszcze małe kucyki, mam teraz białego i małego niebieskiego które przyszły do mnie z innymi kucami w zestawie ^^
    upset fakie, gdzie go kupiłaś? ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmmm nie kojarze tych małych kucyków do tych kucyków z koronami i skrzydłami O_O Masz jakieś zdjęcie? :P

      A Upseta kupiłam na pchlim targu :) Te pozostałe podróbki g4 kupiłam od tej samej pani + jeszcze jednego upseta, ale poleciały do USA już :) Gdybym je gdzieś jeszcze spotkała to bym więcej upsetów kupiła x3 Niestety pani miałą tylko 2 :(

      Usuń
    2. tak, znajdę go i zrobię fotkę ^^
      nie widziałam tych upsetów nigdzie :D jak zobaczę to też kupię ^^

      Usuń
    3. Jeszcze są takie tylko świecące w ciemności *U* ale tych świecących to już w ogóle nigdzie nie widziałąm :(

      Usuń
    4. ooo, to muszą być fajne, może kiedyś się gdzieś takiego znajdzie ^^

      Usuń
  2. ale ten Princess Rinse 'n' Spit jest przerażający xD chyba nie chciałabym go mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też mam dużo podróbek, pierwsze kuce, ach. Ten zielony i różowy ze skrzydłami i rogiem mam u siebie i taką do nich podobną pomarańczowe źrebię też z skrzydłami i rogiem, kocham je! Mam parę podróbek którym wymyśliłam imona i głos, szczególnie lubię "Noworodka". A dzisiaj mam szczęśliwy dzień, kupiłam w komisie za 3 zł mojego pierwszego g1! KOCHAM GO!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o które pomarańczowe chodzi :D Mam 2 takie - super są ^^

      Gratuluję pierwszego G1! :D Jaki to? :)

      Usuń
    2. jaki? jaki? :D bo ciekawość zżera!

      Usuń
    3. Baby Yo-Yo

      Usuń
    4. Awww! Ona jest taka urocza! <3 Gratuluję!

      Usuń
    5. Dzięki, od razu się zakochałam, marzyłam o g1 i jeszcze takim słodkim źrebiu! Tylko nie wiem czy nie ma rdzy.

      Usuń
    6. Zawsze możesz zajrzeć do środka i zobaczyć :) A ma zabarwienie na ogonie?

      Usuń
    7. Tak troszkę ma, a czasem wydaje mi się że nie ma, tak czy inaczej dużego nie ma więc dla mnie może być
      ps. Mam podróbkę fioletowego dzidziusia z pieluchą, co tam go widziałam i siedzące małe różowe koniki i choć nie kupuje teraz podróbek Upset Fakie mi się podoba, wogóle ogólnie lubię podróbki, tylko niektóre przerażają.

      Usuń
    8. To może nic się takiego nie dzieje :)

      Oj tak - niektóre podróbki mogą przerazić ;)

      Usuń
    9. A wiesz może czy Yo-Yo powinien mieć różowe czy białe czy żółte( bo widziałam takie na internecie) włosy? Mój ma białe i zastanawiam się czy mu wyblakły czy powinien takie mieć.

      Usuń
    10. chyba jasno różowe, zapewne mu wyblakły, moja Posey też powinna mieć różowe a ma białe ^^

      Usuń
  4. Czy Princess Rinse 'n' Spit miała swój oryginalny odpowiednik? W dzieciństwie miałam rżącego i galopującego (po naciśnięciu zadu) poniaczka morskiej barwy, ale na pewno nie miał tak wyszczerzonych zębów. Szukam go, na razie bezskutecznie, z nadzieją, że kiedyś jednak do mnie wróci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że nie kojarzę odpowiednika, który by rżał i galopował... Z interaktywnych kojarzę tylko G1 Talk a Lot, G3 Good Morning Sunshine i wszystkie z serii So Soft Newborn lub Baby Alive, ale to nie o takie dźwięki chodzi... Może któraś z dziewczyn tutaj, albo ktoś z Areny będzie wiedział :) Zapytam z ciekawości :)

      Usuń
    2. Upewniłam się - nie, nie ma oryginalnego odpowiednika. Żaden oryginalny kucyk nie wydaje takiego odgłosu. Princess R n S była zrobiona na podstawie pozy Posey, ale to tylko tyle co łączy ją z Hasbrowymi kucykami :)

      Usuń
    3. Kurza noga, to ca właściwie miałam za kucyka? Biorę się za ponowne przeszukiwanie sieci! Toż on nie mógł rozpłynąć się jak mgła! Bardzo dziękuję za chęć pomocy. Jeśli znajdę jakiekolwiek informacje na temat swojego paskuda, to podrzucę!

      Usuń
    4. To czekam z niecierpliwością :D Powodzenia w szukaniu :)

      Usuń
  5. o mamo, połowa wygląda praktycznie jak oryginały! ładna kolekcja! Ja niestety podrabianych kucyków jakoś nie umie zaakceptować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Czasem można się zdziwić, że to nie oryginał, prawda? ;)

      Nie wszyscy muszą je akceptować ;)

      Usuń
    2. zawsze można zrobić z nich ładnego customa :D

      Usuń
  6. Kurcze, zjadło mi komentarz... ;/
    Miałam te, którym nakłada się skrzydła. Możliwe, że są gdzieś jeszcze w piwnicy. Jeszcze mam parę przerażających, które dostałam do innych kucyków.
    Ten z G2 to naprawdę dobra podróbka! O_O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobra - miałyśmy z Zuzą niezłego mindfucka :P

      Usuń
  7. Ehhh... Pamiętam te fejkowe G2 ze skrzydełkami przy siodle. :D Często były pakowane w zestawy z dwoma mniejszymi kucykami. Miało się ze trzy takie. ^.^

    OdpowiedzUsuń
  8. tak mi się wydaje że drugim fejkiem z g2 jest ten kucyk: http://i18.photobucket.com/albums/b121/magic-angel/collectie/th_G2fakiesweetberry.jpg

    OdpowiedzUsuń
  9. Biały kucyk fake G2 z niebieskim serduszkiem znaczkiem jest na olxie, gdyby komuś się zamarzyło. Ja miałam chrapkę ale na szczęście czytanie waszego bloga wyprowadza z błędu, bo myślałam,że to oryginał a nigdzie nie mogłam znaleźć jak się nazywa.

    OdpowiedzUsuń
  10. BOZE WSTAW ZDJECIA!!! A NIE LINKI DO JAKIS STRON HOSTINGOWYCH ! BO NAWET JA TAM NIE MOGE ZNALEZC ZDJECIA TYLKO W REKLAMY KLIKAM BLAGAM ODSWIERZ TEN ART BO JEST ZNAKOMITY!!!!! podpisano : zdesperowani rodzice

    OdpowiedzUsuń