środa, 6 sierpnia 2014

Suri - The Player



Witajcie!

Ciężki tydzień za mną. Oprócz pracy doszło do niego kilka prywatnych spraw. Ale już jest ok i los zaczyna się odwracać ^______^

Teraz tylko mieć cierpliwość i zapał, żeby skończyć pisanie pracy...


A tak a'propos pracy - taka mała anegdotka. Rzecz się dzieje w poniedziałkowe popołudnie, została niecała godzina do końca pracy. Stoję sobie na tarasie przed biurem na kulturalnym dymku z panią H. (moja mama z resztą) i panią K. W pewnym momencie na taras wchodzi Szefowa - z małą torebką, ze środka wystaje biały pluszowy pudelek. Głupawka wisi w powietrzu ;)

(S)zefowa (lekko bujając torebką): I jak? Ładnie?
Pani K: ...yyy...nooo...ładnie :P
Pani H.: Noooo fajny fajny, nawetpani pasuje!
S: Głupia! Przecież to nie dla mnie tylko dla dziecka!
H.: Czy ja wiem? Ja to bym się pobawiła :P
Ja: Wie pani co...? Bo ja mam przeczucie, że H. się bawi moimi kucykami jak wychodzę z domu...
S: A to to się wcale nie dziwię. Sama bym się nimi bawiła! :D

Prawie, że padłam XD Nie mówiąc już o tym, że wszystkie na tarasie dostałyśmy głupawki :P 


A teraz do rzeczy! Dziś swoją wizytą uszczęśliwił mnie pan kurier! (no wreszcie... ile można czekać? =____= )
I tak jak obiecałam - chwalę się! 

Oto on! Customowy kucyk z Wielkiej Brytanii! Koniec końców zostawiłam mu przydomek "the player", ale na imię dałam mu Suri. Tak więc jest: Suri the Player :D 

Suri się wzięło od bohatera jednego bollywoodzkiego filmu. Nie mogę oglądać tych filmów...serio... Prawie zawsze ryczę - a nigdy nie byłam typem beksy X____X




Przyznam, że kosztował sporo. Od kilku miesięcy gryzłam się ze sobą bo zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, ale jednak cena... w końcu dałam za wygraną i odłożyłam na niego :) Było warto! Piękne wykonanie, starannie zrobione detale i jeszcze profesjonalna oprawa. Nie chcę dyskryminować panów, ale byłam na prawdę pod wielkim wrażeniem, że to dzieło faceta!

Po cichu już zaczynam się zastanawiać czy u niego czegoś nie zamówić :P Jego prace są na prawdę niesamowite! Z resztą oceńcie sami!








Jeśli ktoś byłby zainteresowany kupnem customa od pana Lewisa, albo chce tylko pooglądać piękności to zapraszam na jego fan page:




~~ Hope ~~


10 komentarzy:

  1. Piękne te kuce.... Naprawdę małe dzieła sztuki.. :) Pozdrawiam..:)

    OdpowiedzUsuń
  2. maaatko! jaki piękny i w jakim ładnym pudełeczku na dodatek ^^ widać że solidna robota ^^
    mi się podoba ten z wilkiem i z grzybkami O_O są cudowne po prostu, gratulacje Hope!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ^^

      Cały czas nie mogę wyjść z podziwu ^^

      Usuń
    2. jeszcze ten pomarańczowy z dreadami mi się bardzo podoba, oj też mam ochotę jakiegoś zakupić od tego Pana :D

      Usuń
  3. to są łołaki ??!! Szoook! Super wykonane!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Nie chcę dyskryminować panów, ale byłam na prawdę pod wielkim wrażeniem, że to dzieło faceta!" - nawet nie wiem jak to skomentować :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może źle dobrałam słowa, ale nie miałam nic złego na myśli ;)

      Usuń
    2. skoro nie wiesz jak skomentować to po co komentujesz w taki sposób? ;-)
      Hope napewno nie miała nic złego na myśli, pozatym ja też jestem pod wrażeniem że to dzieło właśnie faceta i się ździwiłam, nigdy bym nie powiedziała że jakiś kolo może stworzyć coś tak... pięknego, raczej stawiała bym na kobietę ^^ pozdrawiam.

      Usuń