kucyki już są po SPA.
nie powiem aby były bardzo zniszczone.
jedyny problem to obcięte włosy u Rosedust oraz u Raincurl bo Baby Moondancer można powiedzieć że wygląda jakby była dopiero co wyjęta z pudełka.
zacznijmy może od Raincurl (1984, US).
polowałam na niego dobre 3 lata, teraz dopiero udało mi się go zakupić <3
ciałko ma trochę zżółknięte, mimo iż przeleżał swoje w "SPA" :-)
włosy obcięte, malutkie czarne plamki porozrzucane po całym ciałku.
to chyba będę musiała usunąć Benzacne bo nie chce zejść w inny sposób.
drugim kucem z zakupionego przeze mnie zestawu jest Rosedust (1986, US), który leci niedługo do Silvestris wraz z kolegą, o którym notka niebawem pojawi się na blogu :-)
tutaj jeszcze przed SPA...
a tu już po.
niezbyt dużo udało mi się z nim zrobić...
został umyty, wymoczony, ogon lekko podcięty na równo, grzywa trochę ułożona...
resztę ogarniania zostawiam Silvestris.
niestety prawie jak u wszystkich Flutter Ponies są wyłamane skrzydełka :<
na koniec Baby Moondancer (1984, US).
jedną Baby Moondancer już posiadam.
jest wykonana z innej gumy niż ta, ma grubsze fioletowe pasmo na grzywie.
czyżby znowu jakiś inny wariant?
z zakupionego przeze mnie zestawu 17 kucyków zostawiłam sobie jeszcze jednego:
Pinkie Pie (metallic), Wave 4, Blind Bag.
Baby Moondancer *.* no śliczności :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję ^^
UsuńCzekałam na ten wpis :)
OdpowiedzUsuńTe małe kucyki są takie urocze <3
dzięki jeszcze raz ^^
UsuńŚliczne są. Masz mega farta. Właśnie zrobiłam wishlistę i te kucyki się na niej znajdują. Gratulacje, piękne !
OdpowiedzUsuńFlutter niedługo do Ciebie przyleci ;-)
Usuńkurde... zapomniałam że nie ma skrzydełek xD
UsuńTe białe są przepiękne! Szczególnie Moondancer. Śliczniutkie.
OdpowiedzUsuńja w ogóle mam jakąś słabość do białych kucy ^^
UsuńJa też *.*
Usuń