poniedziałek, 24 lutego 2014

Nowa obywatelka :)

Dziś znowu coś z innej beczki. 
Ostatnio zainteresowałam się lalkami. Jak widzicie zaczęłam od Monster High, niektóre te lalki są naprawdę śliczne :) Do kręgu zainteresowań dołączyły także lalki Pullip. Są śliczne, mają coś w sobie. Dlatego -trochę na walentynki trochę na pocieszenie po stracie mojej kochanej szczurki- postanowiłam zakupić jedną z tych lalek. Moją to Księżniczka Anna inspirowana rolą Audrey Hepbourn z "Rzymskich Wakacji". Dzięki Pariflorze Ania jest już u mnie i ma się dobrze :). Przyszła do mnie z dwoam ubrankami, dwiema parami butów, naszyjnikiem, rękawiczkami, opaską i stojakiem.
 Mama się ze mnie jeszcze bardziej śmieje, no ale cóż, powiedziałam, że może to robić za moimi plecami ;) Dziś niestety padam już na ryjek po robocie, ale póki co możecie zobaczyć Anię:


EDIT
jednak skusiłam się i zrobiłam Ani kilka zdjęć z kucykami oczywiście :) Macie tak na dobranoc ;)









8 komentarzy:

  1. Moja wesoła ferajna pozdrawia Twoją Anię! Też ją chciałam zakupić, ale jednak rogata Tangkou do mnie zawitała. Ale też chcę Pullipkę!
    Pozdrawiam - OkiemLalka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten model jest przesłodki, zwłaszcza ze względu na nawiązanie do "Rzymskich wakacji" :)
    Gratuluję nowego nabytku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest urocza!
    A sprawdzałaś czy da się coś zrobić z jej włoskami ? Nie otwierałam jej wiec nie wiem czy to są takie zakręcone kiteczki czy koczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. zdradź jaki jest koszt takiego cuda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od 400 zł w gorę, ja kupowałam na spółkę z chłopakiem dlatego pozwoliłam sobie na tą przyjemność :)

      Usuń
  5. przeglądam allegro i muszę się podzielić tym odkryciem z Tobą: http://allegro.pl/czarownica-trixie-lalka-my-little-pony-equestria-i4013390557.html fakt, jeszcze 6 dni do końca ale póki patrzę to cena ładna (20zł hehe), a na tablicy widziałam za 200...

    OdpowiedzUsuń