środa, 6 maja 2015

Pyrkon 2015.

witajcie,

jak co roku w Poznaniu (24-26 kwietnia) odbył się największy Festiwal Fantastyki zwany Pyrkonem.
oczywiście nie mogło mnie na nim zabraknąć ^^
musiałam trochę ochłonąć po powrocie, posegregować zdjęcia które miałam zarówno na aparacie jak i na telefonie.
generalnie Pyrkon jak co roku był cudowny...
wspaniali ludzie, atmosfera...
bardzo smutno mi było gdy musieliśmy odjeżdzać i ze wszystkim się na rok pożegnać.



gdy tylko się rozpakowaliśmy i zostawiliśmy bagaże w hostelu, poszliśmy na MTP by odebrać identyfikatory/informatory i jak co roku na Pyrkonie... zastał Nas "kolejkon" ^^'
dwa lata temu w kolejce staliśmy ok. 5-6 godzin, w tym na szczęście szło nieco sprawniej ^^'


 Poznania trochę w tym roku pozwiedzaliśmy, lecz tylko dlatego że Nasz hostel znajdował się tuż przy samym Starym Rynku.
generalnie Poznań jako miasto bardzo mi się podoba, o stokroć wolę go od Warszawy, lecz jest jedno "ale"...
życie nocne w Poznaniu jest okropne.
na każdym kroku znajdują się kluby nocne, czym byłam przerażona.
imprezy trwały tam codziennie do wczesnego ranka.
na ulicach pełno głupich dziuń i napakowanych kolesi.
nie jestem osobą która lubi takie rzeczy, dlatego tak bardzo mi to przeszkadzało.
niestety w lesie przez 3 dni nie mogliśmy zamieszkać dlatego musiałam się dostosować ^^'







 w tym roku na Pyrkonie pojawiło się 31 495 osób ^^



między innymi Nyan Cat, który dzielnie przez 3 dni podróżował po całym konwencie xD





w tym roku zauważyłam że było mnóstwo rodzin z dziećmi ^^





 troszkę o tym co się działo na halach...


chciałam zabrać do domu, nie pozwolili :<



udało mi się nawet pogłaskać dopiero co wyklutego smoka ^^


a także jego mamę, która nie była zbytnio zadowolona ^^


oczywiście to, co jest bardzo ważne na każdym konwencie to rzecz jasna targi, na których można kupić bardzo dużo fajnych rzeczy.
jeśli chodzi o My Little Pony było mnóstwo gadżetów typu: kubki, podstawki, podkładki pod mysz, czapki, koszulki, przypinki.
pojawiły się także figurki vinylowe z serii POP oraz FUNKO MLP Mystery ? Minis.
z tego co się zorientowałam odbyły się także dwie kucykowe prelekcje i konkurs wiedzy z serialu na który się wybieraliśmy lecz nie dotarliśmy ^^'
mnie zainteresowało bardzo jedno stoisko, którego we wcześniejszych latach nie widziałam... <3


facet posiadał Pullipy oraz Tangkou...
cena lalki Pullip wynosiła ponad 500zł, natomiast Tangkou były po 120zł.
bardzo chciałam sobie ją kupić, lecz Mateusz mi nie pozwolił bo nie mielibyśmy co jeść :<


dostałam od Pana wiele ulotek, ponieważ ma on także sklep internetowy.


a oto i mój cudowny, najpiękniejszy Artemis z Sailor Moon <3
miałam wybór między lalką a Nim...
widzicie kto zwyciężył... ^^
także przez sentyment... ^^



to co jeszcze przywiozłam ze sobą to oczywiście informator, lecz w tym roku przesadzili z rozmiarem ^^'
oraz dwa komiksy.


smycz i identyfikator ^^


przepiękne kostki od Q-Workshop ^^


na koniec II dnia konwentu odbył się przepiękny pokaz ognia ^^















na koniec Pyrkonu ja i mój Mateusz zasiedliśmy na Żelaznym Tronie i objęliśmy rządami Siedem Królestw!

5 komentarzy:

  1. Jak się nazywał sklep tego pana ?

    OdpowiedzUsuń
  2. No to teraz żałuję jeszcze bardziej, że nie byłam </3 Jedna tangkou na pewno by ze mną wróciła do domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja żałuję że nie kupiłam, no ale jak mogłam nie przygarnąć słodkiego, białego kociaka?! ^^'

      Usuń