piątek, 22 maja 2015

Tickle w kąpieli.

witajcie,

udało mi się złapać poniacza G1, jakim jest Tickle (1984, US).
miałam nadzieję że będzie ona jakąś nirvaną lecz niestety nie ^^'
nie wiem gdzie ludzie trzymają stare zabawki i w jakich warunkach ale Tickle przyszła do mnie w stanie nieco opłakanym ^^'
nie dość że była strasznie brudna to na dodatek czuć było od niej... piwnicę, pleśń, grzyba!? o_O
w każdym bądź razie została porządnie wykąpana, wyczesana i wyperfumowana ^^'






zawsze, ale to zawsze jak kąpię nowe kuce które do mnie przyszły to mój koteł jest nimi bardzo zainteresowany... ^^

a tak wygląda Tickle po porządnym SPA ^^
pozdrawiamy!

12 komentarzy:

  1. Co się stało z jej Cutie Markiem ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam ją na olx. ;)
    Osobiście lubię takie "staro-zabawkowe" wyzwania, bo efekt końcowy zawsze jest satysfakcjonujący, jak np w tym wypadku. ^^
    Moja druha Lemon Drop wyglądała tragicznie, a o rdzy wewnątrz wolałabym zapomnieć. Jednak napis Italy na kopytku wynagradza wszystko.
    http://evilcupcake.pinger.pl/m/23283112
    Innym razem podjęłam się całkowitej renowacji G3 (koniec wpisu) i jak na pierwszy repaint i reroot mlp, to tragedii nie ma.
    http://evilcupcake.pinger.pl/m/23866691

    Uwielbiam notki które pokazują jak zabawki wyglądają przed i po zabiegach. Sama też się zastanawiam gdzie ludzie je trzymają, raz dostałam piwniczną Sundance, oczywiście o jej zapachu sprzedający słowem nie wspomniał. :< Grunt, że była tania, a ja mogłam się pobawić przy doprowadzaniu jej do porządku. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak jest z olx ^^
      ja też lubię "odnawiać" kucyki, sprawia mi to ogromną przyjemność ^^
      widziałam Twoją Lemon Drop na blogu, faktycznie ta rdza była okropna ale super ją wyczyściłaś ^^
      G3 też świetnie przerobiłaś, ja się biorę za te customy i się zabrać nie mogę... za dużo czasu zajmuje mi uczelnia xD

      Usuń
    2. ale mam sporo kucyków do odnowienia więc tego typu notki mam nadzieję będą częściej ^^

      Usuń
    3. Nie miałabym nic przeciwko. :D dzisiaj będę testowała patent z kremem na trądzik, bo kupiłam kuca, na którym ktoś trenował pisanie długopisem.

      Usuń
  3. Super post. Jeżeli ktoś zainteresowany zapraszam do mnie po więcej kucyk owej magii:
    http://mylittleponyblog123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wygląda po SPA- napracowałaś się! Przydałby się tylko przeczep paru kosmyków na grzywie.
    P.S. Jakbyś była chętna "zaadoptować" parę małych kucyków i oryginalną toaletkę MLP, to zapraszam do mnie- niedługo robię wyprzedaż figurek. Jak chcesz to wstąp na besu-design.blogspot.com i kliknij w zdjęcie "wyprzedaż lalek"- dziś dodaję nowe aukcje.
    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w przywracaniu koników do stanu "używalności".

    OdpowiedzUsuń
  5. Tickle ma znaczek 3 brązowe liście , wiem bo go mam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój kot robi to samo. A jak próbuję zrobić zdjęcia to przewraca mi blejtramy albo gryzie rogi a potem podchodzi i oscentacyjnie wącha kucyki. że jak to poświęcam im więcej czasu niż jemu.

    OdpowiedzUsuń