Witajcie! Jak nastroje przed świętami? U mnie praca wre, zakupy, sprzątanie, pakowanie... Ale jednak czasem trzeba się wyrwać i pospacerować, zwłaszcza jeśli pozwala na to pogoda. Dlatego wraz z Hubertem(już robił sesję dla naszego bloga, możecie ją zobaczyć
TU) wybraliśmy się na zmarznięte łąki w celu zrobienia sesji w plenerze. Była to zarazem okazja do przedstawienia moich nowych kucyków G1: Tutti Frutti, Cherry Jubiliee i Sunlight(obecnie mój najstarszy kucyk, w tym roku bowiem skończył 30 lat!). Dodatkowo pozują Butterscotch i Minty. Aby nie przedłużać, zapraszam do obejrzenia sesji:
|
Sunlight |
|
Tutti Frutti i Cherry Jubaliee |
|
Jak wyprawa do Mordoru |
Lubie mroźne klimaty :) Sunlight wygląda super Zu :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja!
OdpowiedzUsuńKucyki poznaję, sama od tej samej sprzedawczyni zakupiłam dwa cudeńka. :)
Haha, świat jest mały :D
Usuń