poniedziałek, 21 marca 2016

Dobry kucykowy tydzień! :D

Witajcie!

Znów złamałam dane sobie słowo, że będę częściej pisać notki... Oczywiście - jak zawsze mam wytłumaczenie ;)

Tym razem jest ono naprawdę dobre - w ciągu ostatniego miesiąca dużo chorowałam :/ Najpierw złapała mnie grypa (czy cuś) i dość długo mnie trzymała. Ale jakoś się doprowadziłam do stanu używalności i... tydzień później czymś się strułam i to dość mocno. Na tyle mocno, że skończyło się to kolejnymi problemami i przestraszyłam się nie na żarty. Do tego doszły jeszcze sprawy codzienne, związane z pracą - w zestawie powiększonym, ze stresem w gratisie. 

Ale staram się nie narzekać i myśleć optymistycznie :) Zawsze się znajdzie jakiś plus, moi drodzy! W moim przypadku plusem jest to, że od miesiąca już nie palę =w= Tyle oszczędności na kucyki =w=

Pomijając moje życie prywatne - teraz czas na najważniejsze! :D Wybaczcie jakość zdjęć - natchnęło mnie przed chwilą, żeby notkę napisać a nie mogę aparatu znaleźć, więc zdjęcia robione telefonem.

Baaaardzo zaległe G1 - już nawet nie pamiętam kiedy do mnie przyszły - długo czekały na SPA ^^"

G1 Magic Star (NSS) oraz Snowflake (UK)


Tydzień-dwa temu wybrałam się z mama do Rossmana i w ramach po-chorobowego pocieszenia się zakupiłam promocyjnie Trixie! :D

Tego samego dnia znalazłam też lalkę MH w TK Maxxie - Cyrkową Honey za 54zł (normalnie w sklepach - powyżej 100zł)! Ale żeby mamuni nie denerwować to postanowiłam, że kupię ją w sobotę. Oczywiście - ja, jak to ja - w sobotę zapomniałam wstąpić do wspomnianego sklepu i koniec końców pojechałam we wtorek. Czekała na mnie :D Dobrze, że pojechałam tam z kolegą bo miałam zdolność skupienia się ameby i było bardzo prawdopodobne, że bym ją zgubiła (poprosiłam kolegę, żeby ją potrzymał i zapomniałam o tym - przypomniało mi się, że jej nie mam jakieś 30 min i 2 km później).


Przyznam, że Honey niezłego mi stracha napędziła... Wyjęłam ją z pudełka i zdziwiłam się, że ma takie luźne stawy. Stwierdziłam, że pewnie tak ma być i w sumie miałoby to jakiś sens - w końcu marionetka. Otwierałam ja na szybko przed wyjściem do pracy bo już się nie mogłam doczekać, więc stojaczek położyłam obok w opakowaniu a lalkę usadowiłam koło monitora i pojechałam do pracy. Po powrocie okazało się, że lala siedzi w innej pozycji niż ją usadowiłam - a cały dzień nie było nikogo w domu! D:  Najpierw się przestraszyłam (spytajcie Zuzy albo Strzygi ;)  "moja lalka jest nawiedzona!"), ale później doszłam do wniosku, że opadła bo nie miała dobrego oparcia w stawach i się "rozjechała" ;)  Na koniec stwierdziłam, że będę się martwić, jak zacznie łazić po pokoju na moich oczach ;)

W tę sobotę czekała mnie wizyta u mechanika. Bałam się bardzo kosztów, ale okazało się, że zepsuła się część, której mechanik nie może znaleźć i zamówić, więc wyszło mniej o kilkaset zł ;)
A w związku z tym, że na koncie zostało mi ciut pieniążka to do kolekcji dołączyła...Miss Pommel!


Chciałam z tej serii kupić też RD, ale się powstrzymałam :P Za to nie wytrzymałam i kupiłam MH Gooliope ^^" 

I jeszcze dzisiejszy dzień. Zdziwiłam się, że pamiętałam, ale pamiętałam! Z samego rana pojechałam z mamą do Biedronki - przekonać się czy ich gazetka kłamała, czy nie :P Nie kłamała! :D


Jeszcze kupiłam jedną Pinkie :P Jakoś tak wyszło, że Pinkie zawsze kupuję po dwie ;)

Mamę opuszczają ostatnie resztki nadziei, że mi "to" kiedyś minie ;) Uwielbiam MLP mniej więcej od 12 lat (?) - sądzę, że to może jeszcze potrwać ;)

Z kucykowych nowości u mnie to prawie tyle :) Jeszcze jednym kucykiem się nie pochwaliłam, ale przechodzi właśnie spa :)


A tak jeszcze poza-kucykowo:
W przyszłym miesiącu (7-10.04) wybieramy się z P. do Warszawy! :D Tak jak w zeszłym roku - wybieramy się na finały ligi Wargaming! :D Tym razem będziemy ciut dłużej, żeby pójść w miejsca, w które nie zdążyliśmy pójść za pierwszym razem ;)

Rok temu wyglądało to tak...
Mam nadzieję, że w tym roku pogoda też dopisze ;) Nie uśmiecha mi się stanie kilku godzin w kolejce w zimnie czy deszczu :P


Trzymajcie kciuki!

~Hope~

6 komentarzy:

  1. Ooo, też mi się udało dorwać tę Trixie w promocji! A kilka dni po mojej wizycie dołożyli też Button Belle, która oczywiście też skończyła u mnie. ;)

    A z tą Biedrą miałaś szczęście. Podobno nie wszystkie sklepy, które powinny mieć te Power Ponies, ich nie miały. Ja sprawdzam jutro...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie i u Zuzy są, brakuje jedynie Fluttershy i Twilight Sparkle :< ja dzisiaj byłam lecz nie mogłam się zdecydować którego chcę, wszystkie są świetne :-)

      Usuń
  2. FS i Ts są w zestawach, których Biedronka nie oferuje :( może kiedys będą mieć :) mam nadzieje bo bardzo fajna seria :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne kuce i lalki <3 aż żałuję że nie mam w pobliżu biedry xD
    Precious Gem już chyba nie znajdziesz, a więc oszczędzę Ci poszukiwań ;) może za parę lat albo miesięcy ją zdobędę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam! :D Była w ostatnim pudle do którego zerknęłam ;) Podaj mi swojego maila to Ci podeślę zdjęcie :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń