wtorek, 10 grudnia 2013

Pomysł na fryzurę 2

Miałam pewien problem. Mianowicie, brakowało mi inspiracji na nowe kucykowe fryzury. Jednak z pomocą przyszły blogi włosomaniaczek, i ich pomysły. Czemu by nie skorzystać? Kucyk też ma piękne włosy które można ciekawie uczesać. Dziś pomysł na loki nawinięte na chusteczki nawilżające. W ten sposób powstają małe, romantyczne i delikatne fale, które mogą odmienić wizerunek kucyka. 
A naszą modelką będzie Buttescotch! :) (wreszcie mam pretekst żeby się wykazać plastycznie tworząc tutorial :D)






A tak wygląda kucyk po całej nocy trzymania papilotów:


10 komentarzy:

  1. Cześć!
    Zauważyłam, że Posey z Twojej kolekcji także ma wyblakły znaczek oraz grzywę i ogon. Czy da się im jakoś przywrócić tą... różowość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczek można odmalować, natomiast grzywa i ogon...Można to zabarwić farba do ubrań, tak przynajmniej widziałam w internecie, sama boję się próbować. Ewentualnie możesz zrobić reroot, ale nie wiem w sumie czy warto...Musze wypróbować to farbowanie na jakimś innym króliku doświadczalnym :)

      Usuń
    2. Rerootu mi szkoda robić, wiem, że by wyszło kiepsko, po za tym, za mało cierpliwa jestem. :( A co do odmalowania... Nawet nie chcę próbować.

      Usuń
    3. Ja odmalowałam białym markerem to co było tak totalnie starte, ale w sumie znaczek nie starł się tak bardzo...A reroot to tragedia, sama próbuję się nauczyć i kiepsko idzie...

      Usuń
    4. A może po prostu szamponetki i farby koloryzujące albo inne tego typu cuda? Taka pianki koloryzujące, spraye, kredy do włosów - na sobie w życiu bym nie zrobiła, bo już się naczytałam, jak po użyciu wszystkie ubrania, poduszki i ręczniki się farbują, ale kucykowi by to raczej nie przeszkadzało, a skoro są zmywalne - czemu nie spróbować? Ale najpierw bym przetestowała na jakiejś podróbie albo starej lalce, żeby kolekcji nie psuć. ;)

      Usuń
    5. Szamponetka może nie chwycić bo to nylon, włosy ludzkie chłoną kolor który wnika w nie,w nylon nie wniknie...Może oblepi nie wiem. Spróbowałabym z farbą do odzieży, jak mówię widziałam taki sposób i działał, ale sama nie próbowałam.

      Usuń
    6. Ja bym się raczej bała, że szamponetka albo pianka może później zostawić kolor na samym kucyku. :/

      Usuń
    7. To inna sprawa, wtedy trzeba by ogon farbować osobno a grzywa..cóż ekwilibrystyka i ryzyko...

      Usuń
  2. a dodalabys to w zakladce pielęgnacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a dodalabys to w zakladce pielęgnacja :)

    OdpowiedzUsuń